Wydawnictwo Marginesy poleca powieść biograficzną Joanny Nojszewskiej: Kobiety, które śpiewały Młynarskiego

mlynarz"Panna Krysia, która królowała na turnusach nie od dzisiaj", "prześliczna wiolonczelistka", „kobietka, co niezłomne ma zasady”, „panna Hela, co ślicznym oczkiem strzela”, kłótliwa Desdemona – kobiety inspirowały twórczość Wojciecha Młynarskiego, to o nich pisał, ale też pisał dla nich. 
Wyjątkowe artystki, aktorki, piosenkarki, które te teksty interpretowały, teraz wspominają współpracę z Mistrzem słowa.

Pisał tak, że wiele kobiet mogło powiedzieć „to o mnie”, jak stwierdziła autorka: „O namiętności – ale do słowa. O uniesieniach – ale intelektualnych. O zatraceniu się – tyle że w sztuce. O porozumieniu dusz, fuzji talentów i radości ze wspólnych zachwytów”.

"Jedne są tak sentymentalne
Że musisz je na czułe słowa brać
Na obietnice nierealne
Przed każdą trzeba grać
Komedię inną.

Bo inne lubią, gdy zazdrościsz
Gdy śledzisz je i zimny jesteś drań Potem jest kilka chwil wolności
Potem poznajesz inną z pań.

Kobiety w moim życiu zliczy któż? Niewinne, doświadczone, dobre, złe W przystaniach cichych i wśród wielkich burz
Coś zaczynało, coś kończyło się"

- fragment piosenki Wojciecha Młynarskiego "Kobiety w  moim życiu"

„Młody człowieku, skąd pan tyle rzeczy wie o kobiecie?” – pytała Młynarskiego Kalina Jędrusik. Nikt nie był równie jak on wrażliwy na drgnienia kobiecej duszy. Kilkoma słowami potrafił nakreślić całą gamę emocji i doświadczeń: ambiwalencję romantycznych relacji, prozę i ciężar codziennego życia, żal starszej kobiety. Jego twórczość zaludniają wyraziste, sugestywne bohaterki: panna Krysia z turnusu trzeciego, prześliczna wiolonczelistka czy Mariola, w której temacie nie ma jasności.

Wojciech Młynarski napisał "12 godzin z życia kobiety", a z herstorii jego tekstów Joanna Nojszewska przepytuje dwanaście artystek, które z nim współpracowały: Ewę Bem, Danutę Błażejczyk, Stanisławę Celińską, Małgorzatę Kożuchowską, Halinę Kunicką, Joannę Kurowską, Alicję Majewską, Joannę Szczepkowską, Joannę Trzepiecińską, Ewę Wiśniewską, Magdalenę Zawadzką i Katarzynę Żak.

W ich wspomnieniach o Młynarskim znajdziemy szeroką paletę uczuć: szacunek, podziw, współczucie, tęsknotę, czułość, wdzięczność. To zapis rozwijających współprac i pięknych przyjaźni. Kobiety, które śpiewały Młynarskiego to wzruszający portret twórcy, który odcisnął ślad na życiu wielu osób, iskrzący się od anegdot portret życia artystycznego w czasach PRL-u, ale przede wszystkim hołd dla genialnych, wciąż żywych tekstów mistrza, które na stałe zadomowiły się w języku.

***

"Książka napisana dla tych, którzy jeszcze nie stracili nadziei, że tekst piosenki może powstawać w wyniku sprzęgnięcia takich czynników jak oczytanie, talent literacki, dobry smak i wiara w szlachetne ideały, że interpretacja to nie to samo co wykon, że dominacja głupawki nad inteligencją, nie tylko w piosence, to tylko okres przejściowy i że ziarno, które zasiał Wojciech Młynarski, wyda kiedyś plon w postaci nowej fali młodych artystów, którzy najpierw poczytają sporo dobrej literatury, a dopiero potem zaczną zadziwiać świat swoją oryginalną, niebanalną twórczością. Czytałem z radością i nadzieją, czego i Państwu życzę".

-  Włodzimierz Korcz

***

"Joanna Nojszewska płynnie włada językiem młynarskim. Żongluje cytatami, czuje każde słowo i odcienie jego znaczeń. Bawi się nim tak rozkosznie, że każda z rozmówczyń, wielkich dam polskiej estrady, ulega nie tylko jej wdziękowi i lekkości, ale też wiedzy o twórczości mojego taty.
To pierwsza opowieść, w której o Wojciechu Młynarskim mówią kobiety, które śpiewały jego piosenki. Te rozmowy mnie wzruszyły, rozbawiły, ale i zaskoczyły. Dowiedziałam się czegoś nowego, choć myślałam, że o tacie i jego twórczości wiem sporo. Przez chwilę znów poczułam się małą córeczką, która słucha rozmów przy rodzinnym stole. Dzięki tej książce kobiety mają głos w sprawie Młynarskiego. Byłby zachwycony. On jeden, a wokół niego ONE!"

- Agata Młynarska

***

Joanna Nojszewska - lingwistka, dziennikarka, od ponad dwudziestu lat związana z „Twoim Stylem”, obecnie jako zastępczyni redaktora naczelnego. Autorka książki "Klucz francuski".Fanka feminatywów i polskiego wzornictwa z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Przed laty jako studentka Uniwersytetu Warszawskiego zagrała w teatrze akademickim w spektaklu złożonym z piosenek Wojciecha Młynarskiego, co wpłynęło na jej stan cywilny (poślubiła kolegę z zespołu). Zafascynowana polszczyzną i możliwościami jej połączeń z dobrą muzyką.

***

Mlynarz1Joanna Nojszewska

Kobiety, które śpiewały Młynarskiego

Wydawnictwo Marginesy Sp. z o.o.
ISBN 978-83-67859-92-9 cena:54,90 zł
Stron 272 Okładka miękka ze skrzdełkami
Kategoria: Biografia, autobiografia, pamiętnik
01-527 Warszawa ul. Mierosławskiego 11a
tel./fax.: +48 22 663 02 75
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
https://marginesy.com.pl