Szydełkowanie to hobby Janiny Skup z Krasowa

Janina i Sławomir SkupowiePani Janina Skup jest kolejną osobą, z którą postanowiliśmy przeprowadzić wywiad kontynuując nasz cykl artykułów "Oni przynoszą chlubę naszej gminie...". Obecnie mieszka w Krasowie a jej pasją jest działanie na rzecz lokalnej społeczności poprzez pełnienie funkcji sołtysa oraz bardzo pracochłonne hobby jakim jest... szydełkowanie. Nasz "latający reporter" z Panią Janiną przeprowadzał już wywiad w kwietniu 2016 roku. Jednak naszym Czytelnikom przypomnimy pokrótce, że Pani Janina jest sołtysem miejscowości Krasów od stycznia 2003 roku a więc pełni tę funkcję już 14 lat przy bardzo dużym wsparciu ze strony męża, Sławomira. Jako ciekawostkę warto podać fakt, że w tym roku, na spotkaniu z okazji Dnia Sołtysa, które odbyło się 11 marca w Konstancinie w Domu Kultury każdy z sołtysów otrzymał w podziękowaniu za pełnioną funkcję niezwykły prezent... paczkę banknotów o wartości 175 000 PLN w banknotach (dwustuzłotówki) z przemiału (brykiet, który jest wynikiem profesjonalnego zniszczenia banknotów zużytych i wadliwych). Pani Janina dla osoby która posiada niezwykłą cierpliwość i umiejętności złożenia całych banknotów z pociętych pasków (najlepiej ktoś kto umie układać skomplikowane puzzle) odstąpi ten brykiet za 10% podanej wartości.

haftkasaPani Janina była mieszkanką Dolnego Pola, ale od 1984 roku przeprowadziła się do męża i obecnie jest krasowianką, czyli mieszkanką Krasowa. Ponieważ obecnie Państwo Skupowie są już na emeryturze i nie prowadzą gospodarstwa, Pani Janina z nadmiaru wolnego czasu zainteresowała się szydełkowaniem i już od czterech lat z sukcesami uprawia swoje hobby.

koszyczek– Będąc jeszcze małym dzieckiem pamiętam, jak moja mama robiła na drutach swetry, firany, które następnie wstawiała do komisu do Cepelii w Węgrowie, które wykonywała przeważnie jesienno-zimowymi wieczorami – opowiada Pani Janina. – Wieczorami często przychodziły sąsiadki i przy zapiecku wspólnie robiły na drutach czy szydełkowały, a ja siedząc z boku uważnie podpatrywałam, jak one to robią. Pierwszych swoich sił popróbowałam robiąc na drutach szaliki dla lalek, następnie zajęłam się szydełkowaniem, gdyż można szydełkując wykonać więcej wzorów i chociaż jest to trudniejsza i bardziej pracochłonna praca wymagająca skupienia i precyzji, jednak wykonane tą metodą na przykład serwetki czy obrusy przynoszą więcej satysfakcji niż nawet zrobiony na drutach jajcasweter. Przy obrusach jest to bardzo misterna, koronkowa robota, gdyż taki obrus składa się z wielu elementów, które następnie trzeba połączyć w całość. Ta praca wymaga na pewno wiele cierpliwości, ma jednak swoje zalety – przy tej pracy człowiek się wycisza, skupia i koncentruje. Trzeba dokładnie liczyć oczka uważając, żeby się nie pomylić, gdyż każda pomyłka powoduje prucie poszczególnych elementów i zaczynanie całej pracy od nowa. Jest to więc syzyfowa praca. Obrus biały (widoczny jego fragment na zdjęciu) składa się z trzystu elementów – dla przykładu ten brązowy (też widoczny na zdjęciu) było łatwiej wykonać, gdyż użyłam do jego wykonania grubszych nici. Takie obrusy następnie trzeba uprać i wykrochmalić, naciągnąć i wyprostować. Oprócz obrusów i serwetek robię także ozdoby bożonarodzeniowe na choinkę (narobiłam bardzo dużo gwiazdek do kościoła w Czerwonce), ozdoby wielkanocne (w ubiegłym roku przed Wielkanocą wykonałam około dwustu jajek wielkanocnych i rozdałam je pracownikom w gminie). Takie jajko wykonuje się w ten sposób, że kupuje się jajko ze styropianu i na nim haftuje się nicią wzory wraz z elementami dekoracyjnymi (co widać na zdjęciu). Na poważnie szydełkowaniem zajęłam się cztery lata temu. Jestem samoukiem, a uczyć się zaczęłam profesjonalnego szydełkowania z książki. Szydełkuję bardzo ładne kołnierzyki i nawet w gminie mam fankę tych wyrobów (Pani Krysia Kruszewska), swoje prace oprócz obrusów, które wymagają bardzo długiego czasu pracy (jeden obrus szydełkuje się nawet i półtora miesiąca) przeważnie rozdaję znajomym i przyjaciołom i mam z tego bardzo dużą satysfakcję. Robię także koszyczki wielkanocne.

jajkaPasja i hobby Pani Janiny są warte naśladowania, gdyż jedno i drugie wymaga profesjonalnego podejścia i zacięcia – no i oczywiście odpowiedniej charyzmy, którą niewątpliwie Pani Sołtys Krasowa posiada.